Sytuacja związana z wybuchem pandemii koronawirusa powoduje powstawanie coraz poważniejszych problemów z funkcjonowaniem gospodarki. Wiele firm, których działalność została obecnie ograniczona, zaczyna zmagać się z problemami z płynnością finansową i decydują się np. na zwolnienie części pracowników. Wielką niewiadomą, póki co, jest też wpływ izolacji społeczeństwa na konkretne branże, między innymi na rynek nieruchomości. Nic więc dziwnego, że wiele osób zastanawia się, jak wyglądać będzie sytuacja w kolejnych tygodniach i miesiącach. Przyjrzyjmy się zatem faktom i spróbujmy podjąć się prognoz.
Ceny mieszkań – czy znacząco spadną?
Część osób, które zastanawiają się nad zakupem mieszkania, uważa, że w czasie trwającej pandemii warto wstrzymać się z tą decyzją nie tylko ze względu na bezpieczeństwo własnych finansów. Pojawiają się bowiem prognozy, że kryzys może doprowadzić do znaczącego spadku cen nieruchomości, który wyniesie nawet kilkanaście procent. Deweloperzy mogą bowiem zmagać się z przeciągającymi się terminami realizacji swoich inwestycji, brakiem siły roboczej, czy też rezygnacją klientów.
Faktem jest, że wszystkie te czynniki mogą doprowadzić do obniżki cen. Jednocześnie jednak pamiętajmy, że ceny mieszkań w naszym kraju wciąż rosły, a do tego istnieje bardzo duże zapotrzebowanie na nieruchomości. Szacuje się, że w naszym kraju brakuje obecnie nawet 1,5 mln mieszkań. W praktyce może oznaczać to, że kryzys wywołany pandemią koronawirusa nie wpłynie na ceny mieszkań w naszym kraju tak mocno, jak będzie miało to miejsce na zachodzie.
O wiele bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest utrzymanie się cen na bieżącym poziomie lub tylko lekki ich spadek na rynku pierwotnym. Nieco większe spadki, w związku z kumulującymi się kosztami bieżącego utrzymania nieruchomości, mogą natomiast wystąpić na rynku wtórnym.
Zobacz więcej na temat: Inwestycja w nieruchomości – wciąż bezpieczna?
Co z mieszkaniami na wynajem – czy opłaca się je kupować?
Recesja spowodowana pandemią koronawirusa wpłynie nie tylko na deweloperów czy klientów prywatnych, którzy chcą zakupić mieszkanie na własny, prywatny użytek, ale również na inwestorów, którzy decydują się na zakup mieszkań lub innych nieruchomości na wynajem. Wszystko wskazuje, że chcąc dalej zarabiać (lub spłacać swoje zobowiązania na wynajmie zakupionych mieszkań), inwestorzy będą przechodzić na najem długoterminowy, dzięki któremu zapewnić będą mogli sobie ciągłość otrzymywania wpływów.
Trzeba jednak zdać sobie sprawę z tego, że krok taki, choć będący dobrą decyzją, może doprowadzić do obniżki cen wynajmu. Jest to szczególnie kłopotliwym zjawiskiem dla osób, które nie posiadają kilkunastu nieruchomości na wynajem, a wynajmują jedno lub dwa mieszkania po to, by spłacić swoje zobowiązania kredytowe. Może się bowiem okazać, że będą zmuszeni do dopłacania do inwestycji. Dlatego też, podejmując decyzję o zakupie mieszkania na wynajem, decydujmy się na to tylko w sytuacji, gdy możemy zakupić nieruchomość bez kredytowania lub sprawdzić z jakich ułatwień dla kredytobiorców można korzystać.
Rynek nieruchomości a koronawirus – z jakimi trudnościami mogą spotkać się klienci?
Osoby zainteresowane kupnem mieszkania stoją obecnie w sytuacji, w której muszą dokładnie przemyśleć swoją decyzję oraz mieć świadomość problemów, jakie mogą wyniknąć z sytuacji panującej w naszym kraju i na świecie. Wśród największych trudności wymienić możemy między innymi:
- ograniczenie pracy urzędów, sądów, banków i notariuszy,
- ryzyko utraty pracy związane z recesją,
- spowolnienie procesów związanych z zakupem mieszkania lub innej nieruchomości,
- drożejący frank szwajcarski, który wciąż dla wielu osób jest walutą, w której biorą kredyt.
Czy jednak oznacza to, że klienci powinni zrezygnować z zakupu mieszkania od dewelopera? Jak się okazuje, niekoniecznie. Ceny nieruchomości mogą bowiem w najbliższym czasie powoli spadać, dzięki czemu osoby, które decydują się na zakup nieruchomości w dzielnicy Warszawa Wawer, mogą zapłacić o kilka procent mniej.
Faktem jest jednak, że warto dokładnie przeanalizować stan swoich finansów oraz zastanowić się jak nadchodzący kryzys może na nie wpłynąć. Podsumowując, wszystko wskazuje na to, że rynek nieruchomości nieco wyhamuje tempo swojego wzrostu w związku z zaistniałą sytuacją i jej wpływem na gospodarkę.
Nie oznacza to jednak, że osoby zainteresowane kupnem nieruchomości pod wynajem powinny zdecydowanie odrzucić pomysł zainwestowania w mieszkanie. Wprost przeciwnie. Prognozowany na najbliższe lata spadek cen nieruchomości w dłuższej perspektywie może przynieść nam oszczędności.