Inwestowanie w nieruchomości już od kilku dobrych lat stanowi jeden z najpopularniejszych sposobów lokowania oszczędności wśród tysięcy Polaków. Czy inwestowanie w mieszkanie wciąż się opłaca? Czy czeka nas kryzys na rynku nieruchomości? Jak przekonują analitycy rynku nieruchomości – inwestowanie we własne M wciąż powinno pozostać opłacalne. Więcej w poniższym artykule!
Zakup mieszkania dalej popularny
Zgodnie z szacunkami, już blisko połowa mieszkań na rynku pierwotnym kupowana jest z przeznaczeniem na wynajem. Potwierdzają to dane opublikowane przez fiskus, z których wynika, że z przychodów z najmu rozlicza się obecnie ponad 800 tysięcy osób. Na lokalach mieszkalnych zarabiają nie tylko doświadczeni inwestorzy, mający w swoich portfelach po kilka czy nawet kilkanaście mieszkań, jak również i ci, którzy stawiają pierwsze kroki na rynku nieruchomości. To spora grupa osób, która dysponując nadwyżkami finansowymi, poszukuje ekonomicznie racjonalnych sposobów ochrony pieniędzy przed utratą ich wartości.
Ochrona kapitału w czasach inflacji
Jak wynika z danych przedstawiony przez GUS, inflacja w styczniu 2020 roku wyniosła rekordowe 4,4%. W ciągu zaledwie miesiąca, bo od grudnia 2019 roku, przyśpieszyła aż o 1 punkt procentowy.
Wskaźniki nie były tak wysokie od 2011 roku. Na dodatek utrzymywane są bardzo niskie stopy procentowe. Banki, które odnotowują stały przyrost depozytów, nie muszą bowiem konkurować o nie ceną. A to oznacza, że nawet jeżeli otrzymamy w naszym banku – i tak spore – 2 proc. z lokaty, to wciąż stracimy około 2,4 proc. Za wycofany za miesiąc czy rok depozyt, tracący na sile nabywczej, kupimy mniej niż dzisiaj. Jak wynika z najnowszych badań NBP, założona obecnie lokata pozwala zarobić średnio 1%. To kilkukrotnie za mało, by pokonać galopującą inflację. Wiele osób zadaje sobie pytanie, w co inwestować, by nie tracić zgromadzonych środków.
Inwestycja w nieruchomości lepsza niż lokata
Podejmowaniu decyzji o zakupie mieszkania sprzyja rosnąca nieustannie inflacja. To z jej powodu trzymanie pieniędzy na lokatach stało się zwyczajnie nieopłacalne z uwagi na realnie ujemne oprocentowanie. Nic więc dziwnego, że nieruchomości zdają się być znacznie korzystniejszą formą lokowania kapitału. Zdaniem specjalistów, w dłuższym terminie to właśnie nieruchomości doskonale radzą sobie w walce z inflacją. Znacznie lepiej nie tylko od lokat, ale również od złota i spółek giełdowych. Długoterminowy wynajem mieszkania pozwala zarobić nawet 7% brutto w skali roku, a więc znacznie więcej od przechowywania pieniędzy w banku.
Ostateczna wysokość przychodów zależy od wielu czynników, takich jak:
- wielkość mieszkania,
- standard wykończenia,
- lokalizacja.
Kryzys na rynku nieruchomości a ceny mieszkań
Szybująca inflacja to nie jedyny problem osób szukających stabilnych sposobów inwestowania.
Trwająca epidemia koronawirusa stanowi nie lada wyzwanie medyczne, ale również gospodarcze. Sytuacja z pewnością dotknie również rynek nieruchomości. Jak przekonują eksperci, ceny mieszkań i domów na rynku pierwotnym nie spadną, choć dojdzie do zahamowania ich dynamicznego wzrostu. Zakładając, że problem epidemiologiczny zniknie w przeciągu kilku miesięcy, rynek mieszkaniowy dość szybko poradzi sobie z odrobieniem strat. Zwłaszcza po obniżce stóp procentowych NBP i wprowadzeniu pakietu stymulacyjnego dla gospodarki. W ocenie sytuacji ostrożni są też sami deweloperzy, którzy sprzedali już większość mieszkań planowanych do oddania w tym i kolejnym roku. Nie ma więc podstaw, by oczekiwać gwałtownych spadków cen mieszkań. Tymczasem chcąc zabezpieczyć swoje oszczędności przed inflacją, która według wszystkich prognoz jeszcze przybierze na sile, już dziś warto podjąć konkretne kroki. Sposobem na ochronę kapitału przed utratą siły nabywczej może być inwestycja w nieruchomości. Decyzję o zakupie mieszkania podjęło wielu inwestorów, przeczuwających sytuację gospodarczą, co zresztą znalazło odbicie w systematycznym wzroście cen mieszkań.
Zakup mieszkania z rynku pierwotnego w Warszawie
Jak lokować oszczędności w dobie rosnącej inflacji i malejących stóp procentowych? W tej kwestii sprawdza się znana od lat zasada: pieniądze muszą być w ruchu. Szczególnie stabilnym sposobem lokowania kapitału zdaje się być inwestowanie w nieruchomości. Zwłaszcza w największych miastach w Polsce, na czele z Warszawą. Cały sekret tkwi w umiejętnym wyborze lokalu – w atrakcyjnej lokalizacji i o podwyższonym standardzie. To właśnie takie mieszkania cechują się niewielkim ryzykiem niezachowania realnej wartości, czyli po uwzględnieniu inflacji.